Tworzę odkąd pamiętam. Kiedy miałam 6 lat zobaczyłam w telewizji program, w którym dzieci robiły figurki zwierząt z plasteliny. Poprosiłam więc mamę, by mi ją kupiła. Już następnego dnia wyczarowałam kilka figurek, które do dnia dzisiejszego stoją u mojej babci w kuchni.
Oczywiście nie poprzestałam na tworzeniu figurek z plasteliny. Czerpałam inspiracje z wielu źródeł, chwytałam się różnych technik tworzenia przy użyciu różnych materiałów. Plastelina, modelina, glina, szkicowanie, malowanie, rzeźbienie, grafika komputerowa etc..
Każda forma tworzenia pozwalała mi uciekać do świata w którym czuje się wspaniale!
Uwielbiam tworzyć i obdarowywać moich bliskich tym co zrobię. Kiedy byłam jeszcze w szkole jeden z moich kolegów miał gorszy dzień. Szybko chwyciłam za ołówek i narysowałam dla niego coś co poprawiło mu humor.
Tak zostało do dnia dzisiejszego. Jak tylko usłyszę o jakiejś nowej rzeczy, którą mogę dla kogoś zrobić – robię to! Czy jest to rzeźba z gliny, filcowana zabawka czy też obraz – nie waham się – po prostu tworzę.
Na co dzień pracuję w dużej korporacji. Kiedy po ośmiu godzinach pracy wracam do domu i uporam się z domowymi obowiązkami, to wchodzę w świat magii – mój prywatny, w którym puszczam wodzę fantazji. Czasami jednak z rozmyślań wyrywa mnie mój mały kumpel: mikro psiak – 3kg wagi 😉
Dzięki niemu zaczęłam nowy styl tworzenia z wełny (filcowanie na sucho).
Nigdy nie uczyłam się w szkole dla artystów. Jestem samoukiem czerpiącym inspirację z różnych źródeł – to podpatrzę coś w Internecie, gazecie czy też jadąc samochodem zachwycając się pięknymi kolorami. Wracam do domu i próbuje, raz wyjdzie, raz nie – ale to nic… Człowiek uczy się na błędach – a nie myli się ten co nic nie robi.
Próbuję wielu technik i tak jak wspomniałam wyżej – nie zamykam się na jeden typ tworzenia.
Lubię zmieniać style, od tradycyjnego malowania po rzeźbienie z gliny czy też tworzenie form z żywicy epoksydowej. Często łapię się na tym, że pracując nad jedną rzeczą już myślę o dwóch następnych projektach.
Moją ogromną motywacją jest mój mąż. Jest bardzo wyrozumiały w stosunku do moich pomysłów. Zawsze mnie wspiera we wszystkim co robię i jestem mu za to wdzięczna. To właśnie on stworzył dla mnie tę stronę, żeby podzielić się z Wami moją pasją.
Patrycja Mazur